Wydrukuj tę stronę
czwartek, 17 luty 2011 09:35

Sawicki: Wojciechowski wyraźnie się nudzi

Napisała
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

 

Minister rolnictwa w odpowiedzi na żądania posłów PiS w sprawie wycofania swoich zarzutów wobec partii, pisze na swoim blogu, że „Wojciechowski wyraźnie się nudzi” i dodaje „nie wiem, czy bardziej mnie boli jego unijne lenistwo, czy też udział w antyrolniczej frakcji? Mocarze od młócenia kurzu zawsze mają coś do powiedzenia…”

 

 

W związku z żądaniem PiS-u, by minister rolnictwa, Marek Sawicki publicznie odwołał w ciągu 48 godzin rzekomo kłamliwe zarzuty, jakoby PiS było we frakcji politycznej, która chce likwidacji Wspólnej Polityki Rolnej UE i likwidacji dopłat bezpośrednich dla rolników, minister Sawicki na swoim blogu zamieszcza wypowiedź, że „Wojciechowski wyraźnie się nudzi…”.

 

Tymczasem Wojciechowski grozi, że jeśli minister tego nie wycofa zarzutów, będzie musiał liczyć się z pozwem sądowym. W odpowiedzi minister rolnictwa pisze na swoim blogu: „Eurodeputowany Janusz Wojciechowski wyraźnie się nudzi… Nudzi się na posiedzeniach komisji rolnictwa Parlamentu Europejskiego i dlatego ostatnio na posiedzenia nie przychodzi. Nie są go w stanie nawet zainteresować ważne przesłuchania ekspertów na temat Wspólnej Polityki Rolnej. Poseł Wojciechowski generalnie bloguje i zajmuje się zarzucaniem mi kłamstwa. A, robi jeszcze jedno… szuka! Poseł Janusz Wojciechowski szuka mianowicie programu rolnego Polskiego Stronnictwa Ludowego i nie może znaleźć! Wiem, dlaczego poseł Wojciechowski nie może znaleźć tego programu, bo przecież on szuka tego, co przez chwilę chciał w PSL zasiać! Programu, który przez chwilę chciał w PSL robić zanim Koleżanki i Koledzy nie pokazali mu drzwi. Tego w PSL nie znajdzie więc niech sobie szuka dalej w PiS oraz swojej frakcji Konserwatystów i Reformatorów PE. Zawsze przecież to szukanie można okrasić jakąś konferencją prasową lub posiedzeniem gdzieś w pobliżu Parlamentu Europejskiego z lampką wina, bo z tamtej perspektywy zdecydowanie łatwiej wieszczyć, że „śmierć zagląda polskim rolnikom w oczy”. A, że rzeczywistość wygląda inaczej? Tym gorzej dla rzeczywistości – rzecze Europoseł PiS. Uderz w stół, a nożyce się odezwą – to stare polskie przysłowie ciśnie mi się pod pióro i nie wiem, czy bardziej mnie boli jego unijne lenistwo, czy też udział w antyrolniczej frakcji? Mocarze od młócenia kurzu zawsze mają coś do powiedzenia…"

 

Źródło: mareksawicki.blog.onet.pl, Marek Sawicki

 

AgroMY

Najnowsze od AgroMY

Artykuły powiązane