Wydrukuj tę stronę
piątek, 04 marzec 2011 08:11

Sawicki i Pawlak odpierają zarzuty PiSu

Napisała
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

 

Minister rolnictwa Marek Sawicki i minister gospodarki Waldemar Pawlak odpierali zarzuty prezesa PiSu Jarosława Kaczyńskiego na zorganizowanym briefingu. Podczas spotkania dokładnie przedstawiono dotychczasowe działania ministerstwa rolnictwa i osiągnięcia polskiego rolnictwa.

Minister Marek Sawicki uczestniczył 3 marca br. w briefingu wicepremiera, ministra gospodarki Waldemara Pawlaka zorganizowanym w ministerstwie gospodarki. Głównym tematem była odpowiedź na list prezesa PiS, skierowanym do wicepremiera. Odnosząc się do zarzutów Jarosława Kaczyńskiego krytykujących działania ministra rolnictwa i rozwoju wsi, zaprezentowano stan prac nad kształtem przyszłej reformy Wspólnej Polityki Rolnej. Omówione zostały także działania podejmowane przez ministra rolnictwa na forum unijnym w celu zmian Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 roku.

 

Mówiąc o aktywności ministerstwa Marek Sawicki podkreślił, że Polska jest liderem w procesie przemian i prac nad kształtem reformy Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 r. Nie tylko na forum 12 nowych członków Wspólnoty, lecz także w ramach całej Unii Europejskiej. - Dzisiaj podstawowy spór na temat przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej, polega na tym, aby odejść od niesprawiedliwego, historycznego podziału płatności i wypracować nowe obiektywne kryteria. Szkoda, że opozycja parlamentarna, krajowa oraz europejska, tego polskiego stanowiska nie wspiera – powiedział minister Sawicki.

 

Odnosząc się do polskich działań na forum unijnym wicepremier Waldemar Pawlak przypomniał, że wynegocjowanie i wprowadzenie uproszczonych zasad w ramach Wspólnej Polityki Rolnej przyczyniło się do tego, że polscy rolnicy, znacznie lepiej niż inne środowiska gospodarcze, wykorzystują unijne środki, a procedury aplikacyjne są prostsze i bardziej przejrzyste. - Polska stała się liderem, jeżeli chodzi o nowoczesną politykę rolną – zaznaczył wicepremier.

 

Zdaniem ministra Sawickiego Wspólna Polityka Rolna ostatnich lat jest polityką stagnacji. Szczególnie po reformach roku 2003, po odłączeniu płatności od produkcji mamy do czynienia z polityką wspierania stabilizacji i polityką defensywną. Dlatego, jak podkreśla szef resortu rolnictwa, konieczne są intensywne prace, aby proponowana reforma przyczyniła się do zbudowania konkurencyjnego, odpowiadającego na globalne wyzwania, europejskiego rolnictwa. - W ciągu ostatnich dwóch lat uczestniczyłem w kilkudziesięciu spotkaniach z ministrami wszystkich państw Europy. Były także spotkania w ramach Grupy Wyszehradzkiej rozszerzone o Bułgarię i Rumunię, spotkania Trójkąta Weimarskiego, spotkania z grupami eksperckimi poszczególnych krajów członkowskich Wspólnoty – wymieniał minister Sawicki. - Efektem tych rozmów jest fakt, że dziś nie tylko nowe państwa członkowskie, lecz także kilka państw starej Unii – jak Hiszpania, Szwecja, Portugalia, a ostatnio także Dania, wspierają Polskę w reformowaniu WPR. Popierają one nasze propozycje wprowadzenia sprawiedliwych kryteriów podziału środków, uproszczenia zasad Wspólnej Polityki Rolnej oraz silnego drugiego filara, czyli uczynienia z WPR polityki aktywnej i rozwojowej – kontynuował Marek Sawicki.

 

Przywołując sukcesy obecnego rządu Waldemar Pawlak podkreślił znaczenie działań mających na celu zniesienie embarga na handel produktami zwierzęcymi oraz owocami. - Wspólnie z ministrem Sawickim, bezpośrednio po powołaniu rządu, pracowaliśmy nad tym, aby szybko odbudować możliwość eksportu polskich produktów rolnych na rynki światowe, szczególnie Europy Wschodniej. Dzięki tym staraniom w ubiegłym roku eksport produktów rolnych wyniósł 13,6 mld euro, bilans handlowy ukształtował się na poziomie plus 2,5 mld euro. Udział w handlu zagranicznym produktów rolnych i żywnościowych przekracza 12 proc., co oznacza, że jest to ważny element naszego handlu zagranicznego – powiedział Waldemar Pawlak.

 

Odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące cen żywności minister Marek Sawicki podkreślił, że obecny wzrost cen żywności, to nie jest głównie wynik klęsk żywiołowych, ale spekulacji na rynkach rolnych. Rynki żywnościowe muszą być otwarte, ale powinny na nich funkcjonować pewne zasady, obowiązujące wszystkie podmioty na nich działające. Pierwsze to sprawa jakości. Natomiast druga kwestia to konieczność dostarczania towaru w ślad za każdym kontraktem.

 

Waldemar Pawlak, przywołując ostanie wydarzenia, które miały związek ze spekulacjami na rynkach żywnościowych, powiedział: „Przejrzystość, transparentność może być najlepszym lekarstwem na spekulacje. Dostęp do pełnej informacji sprawia, że rynki stają się efektywne i nie ma na nich miejsca na nadużycia. Przy przejrzystym dostępie do informacji wszyscy uczestnicy rynku kontrolują się nawzajem.”

 

Źródło: minrol.gov.pl

AgroMY

Najnowsze od AgroMY

Artykuły powiązane