Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 17 styczeń 2011 21:10

1425,5 kg skażonego mięsa trafiło do hipermarketu

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Miało nie być skażonego mięsa na terenie Polski, ale jednak jest. A właściwie było, bo najprawdopodobniej już dawno trafiło do konsumpcji.

 

Dokładnie 14 stycznia br. Inspekcja Weterynaryjna wysłała zapytanie w ramach systemu RASFF (Systemu Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach - Rapid Alert System for Food and Feed) do strony niemieckiej o prawdopodobieństwie dostawy mięsa do Polski. O godzinie 9.30 otrzymaliśmy kopię faktury wskazującą na dostawę 1425,5 kg mięsa wieprzowego do jednego ze sklepów wielkopowierzchniowych. Ustalono, że termin przydatności do spożycia kwestionowanego mięsa został określony na 07.01.2011 r. Co stało się z tym mięsem – czy trafiło do sprzedaży? Całkowitej pewności nie ma. Dochodzenie jest w toku.

 

Obecnie cały czas trwa, prowadzona przez Inspekcję Weterynaryjną, intensywna kontrola w podmiotach nadzorowanych, w celu wyszukania mięsa pochodzącego z terenu Niemiec – regionów objętych zakazem (Hamburg, Dolna Saksonia, Nadrenia Północna-Westfalia, Saksonia-Anhalt). Jeśli chodzi o mieszanki paszowe zawierające dioksyny, które mogłyby być użyte przez polskich rolników do karmienia zwierząt, to na szczęście, do chwili obecnej nie ma żadnych informacji, aby takowe zostały w ogóle dostarczone do Polski. Informacje od władz niemieckich przesyłane są codziennie w systemie szybkiego ostrzegania.

 

Przypominamy, że w dniu 28 grudnia 2010 r. Główny Inspektorat Weterynarii otrzymał pierwszą informację dotyczącą stwierdzenia obecności dioksyn w tłuszczu używanym do produkcji pasz na terenie Niemiec. Z informacji tej wynikało, że nie było dostaw tłuszczu paszowego oraz mieszanek paszowych do Polski. W Niemczech skażone tłuszcze trafiły do 25 wytwórni pasz. Wyprodukowane z udziałem skażonego tłuszczu pasze trafiły do 396 gospodarstw, które do chwili obecnej są zablokowane.

 

Następnie w dniu 5 stycznia 2011 r. władze niemieckie przekazały informacje o dostarczeniu potencjalnie skażonych jaj do odbiorcy w Holandii, jednak wyniki badań nie wykazały przekroczenia zawartości dioksyn. 8 stycznia 2011 r. władze niemieckie przekazały kolejną informację, że pasze wyprodukowane z użyciem podejrzanego tłuszczu paszowego zostały dostarczone przez niemieckiego producenta do dwóch odbiorców na terenie Francji oraz Danii. Do dnia 13 stycznia 2011 r. włącznie władze niemieckie w przesłanej informacji nie wymieniały Polski jako kraju, do którego wysyłano środki spożywcze pochodzenia zwierzęcego z gospodarstw, w których skarmiano pasze zawierające dioksyny.

 

W dniu 13 stycznia 2011 r. polecono Inspekcji Weterynaryjnej natychmiastowe wzmożenie nadzoru nad przemieszczaniem zwierząt i produktów pochodzenia zwierzęcego w kierunku dioksyn. Przekazane przez stronę niemiecką informacje wskazują, że w mięsie wieprzowym stwierdzono obecność dioksyn na poziomie 1,51 pg/g (przy najwyższym dopuszczalnym poziomie 1,0 pg/g tłuszczu), natomiast w przypadku wieprzowiny pochodzącej z Irlandii (kryzys z roku 2008) obecność dioksyn określano na poziomie 112 pg/g tłuszczu.

 

Źródło: minrol.gov.pl

 

marcin

Najnowsze od marcin

Artykuły powiązane