Od kilku miesięcy obserwujemy błyskawiczny wzrost cen zboża z 480 zł za tonę ziarna do 1150 zł, czyli o ponad 50 proc. w bardzo krótkim czasie A ponieważ ok. 85 proc. kosztów piekarni to koszty zakupu zboża, to nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć jak bardzo wzrosły koszty produkcji chleba i innych wypieków.
Do tej pory, w sytuacji, gdy cena zboża nieznacznie się podnosiła, koszt ten był wchłonięty przez piekarnię i rzadko kiedy przechodził na klienta. A zatem konsument nie odczuwał tej podwyżki. Jednak w obecnej sytuacji jest to niemożliwe. Szacuje się, że w maju br. cena za bochenek chleba będzie się wahać w granicach 4-5 zł. Słodkie wypieki już teraz podrożały, a klienci wyraźnie przestali je kupować. Spada już także sprzedaż chleba, choć na szczęście jeszcze bardzo nieśmiało.