poniedziałek, 16 maj 2011 09:22

WPR to koło ratunkowe dla 30 mln osób

Napisała
Oceń ten artykuł
(1 Głos)

Wyraźny brak równowagi w obecnym systemie wspólnej polityki rolnej stawia pod znakiem zapytania przyszły rozwój licznych regionów rolniczych Unii Europejskiej. Dlatego proponowane reformy muszą tę równowagę przywrócić oraz zapewnić stałe wsparcie wielu małym i średnim gospodarstwom i przedsiębiorstwom, które dominują w rolnictwie UE.


Takie ostrzeżenie wystosowali przedstawiciele władz lokalnych i regionalnych w czwartek, po zatwierdzeniu trzech opinii Komitetu Regionów na sesji plenarnej w Brukseli.

WPR to koło ratunkowe
Rolnictwo jest kluczowym elementem gospodarek wielu regionów europejskich, a WPR to koło ratunkowe dla 30 mln osób pracujących w rolnictwie UE. Niemniej zdaniem przewodniczącego Autonomicznej Prowincji Bolzano Luisa Durnwaldera, który jest sprawozdawcą opinii „WPR do 2020 r.", w reformie należy położyć kres temu przedłużającemu się stanowi braku równowagi w sposobie udzielania wsparcia sektorowi rolnemu w ramach WPR, która wciąż opiera się na dopłatach na podstawie wielkości historycznych. Chodzi o to, by WPR zapewniała bardziej sprawiedliwą i ukierunkowaną pomoc, zwłaszcza mniejszym gospodarstwom oraz tym, które działają w niekorzystnych warunkach geograficznych.

- Płatności bezpośrednie muszą być nadal podstawowym środkiem stabilizującym dochody rolników jako wynagrodzenie za zapewnianie dóbr publicznych i rekompensata za wyższe standardy produkcji UE. Jednak historyczne okresy referencyjne, które nadal służą za podstawę obliczania wielu płatności, zakłócają mechanizmy rynkowe, gdyż wciąż faworyzują duże gospodarstwa, a nie małe, które są bardziej potrzebujące. Zasadniczą sprawą jest więc ustanowienie sprawiedliwszego systemu – powiedział Bolzano Luis Durnwalder.

Jak jest rola obszarów wiejskich?
W swej opinii Luis Durnwalder ponowił apel KR-u o spójniejsze podejście do WPR, a zwłaszcza jaśniejsze określenie roli polityki rozwoju obszarów wiejskich i jej kompatybilności z polityką spójności. - Drugi filar WPR dotyczący rozwoju obszarów wiejskich to uznanie, że współcześni rolnicy zajmują się czymś więcej niż tylko wytwarzaniem żywności: ich codzienne zajęcia obejmują zarówno promowanie turystyki, jak i przeciwdziałanie skutkom zmiany klimatu. Sektor rolny może znacząco przyczynić się do realizacji celów strategii »Europa 2020« na rzecz inteligentnego, ekologicznego i zrównoważonego wzrostu, ale tylko wtedy, gdy środki w ramach drugiego filaru będą wykorzystywane efektywniej, a inne środki wsparcia, takie jak fundusz spójności, będą szerzej znane – dodał Durnwalder.

Wsparcie małych gospodarstw jest konieczne
Potrzebę zwiększenia wsparcia dla małych gospodarstw i rolników z obszarów o mniej korzystnych warunkach podkreślono także w opinii przewodniczącego Rady Regionalnej Owernii René Souchona w sprawie systemów zapewniania jakości produktów rolnych. Chodzi tu o takie systemy jakości produktów, jak np. chronione nazwy pochodzenia. - Europa od dawna kultywuje tradycję wytwarzania produktów spożywczych wysokiej jakości, a wiele z nich wytwarza się wyłącznie na konkretnych obszarach. UE uznała bezsprzeczne korzyści, jakie może to przynieść producentom, którzy często działają w trudnych warunkach geograficznych, prowadząc małe lub średnie przedsiębiorstwa. Wiele można jeszcze zrobić, by podkreślić specyficzną wartość dodaną ich wyrobów, np. poprzez wprowadzenie nowego oznakowania, takiego jak »wyroby z regionów górskich«. Miejscowe systemy żywności są główną siłą napędową wielu gospodarek regionalnych i lokalnych, należy je zatem wspierać – wyjaśnił René Souchona.

Światowy rynek stoi otworem
Możliwości, jakie rynki światowe otwierają przed producentami europejskimi, były centralnym punktem opinii Emilii Müller, minister ds. federalnych i europejskich w kancelarii stanu kraju związkowego Bawaria, na temat tzw. pakietu mlecznego. - Liberalizacja rynku mleka i zaproponowane stopniowe wygaszenie systemu kwot produkcyjnych do 2015 r. bez wątpienia doprowadzi do większych wahań cen, co zagrozi wielu małym i średnim gospodarstwom. Jednocześnie stworzy to europejskim producentom mnóstwo nowych możliwości wykorzystania tendencji zwyżkowej w popycie. Trzeba więc zadbać o to, by te małe gospodarstwa, które w wielu regionach specjalizujących się w produkcji mlecznej stanowią trzon lokalnej gospodarki, nie zostały pozostawione same sobie po przeprowadzeniu liberalizacji rynku. Ważne jest też wprowadzenie nowych instrumentów, by ustabilizować rynek mleka i pomóc rolnikom, którzy chcą stawić czoła konkurencji na globalnym rynku – powiedział Emilia Müller.

Źródło: europa.eu (maj 2011)

Skomentuj

Upewnij się że wpisałeś (*) wymagane informacje we wskazanym miejscu.\nPodstawowy kod HTML jest dozwolony.